Dlaczego Amerykanie odnoszą się do samochodu jako “she”, czyli “ona”
Amerykanie mówiąc o samochodzie, nie mówią raczej “it”, czyli “to” ani “he”, czyli “on”, ale zwracają się do samochodu “she”, czyli “ona”. Dowiedzcie się dlaczego.
Amerykanie do samochodu odnoszą się “she” już od jakiegoś czasu. Istnieje kilka teorii, dlaczego stało się to powszechne. Jedna z nich mówi, że ma to swoje korzenie w tradycji nadawania statkom żeńskich imion, co praktykowane było przez wieki. Statki często określane były jako ‘ona’ jako znak szacunku lub uczucia.
Podobnie samochody mogły być postrzegane jako rodzaj pojazdu lub środka transportu, a tradycja określania ich jako ‘ona’ mogła być kontynuacją tradycji morskiej. Ponadto, samochody historycznie były reklamowane z żeńskimi cechami, odwołując się do koncepcji elegancji, piękna, a czasem nawet zmysłowości, co mogło wpłynąć na językowy zwyczaj.
Oczywiście nie ma żadnej ścisłej reguły, która nakazuje określanie samochodów jako ‘ona’. To po prostu konwencja językowa, która przetrwała przez wieki.
Ja mieszkam w Polsce i mówie na moje auto ona. Ma na imie Missy i jest rozowa. Takze tak sie moiw tez w polsce.
Wow! Extra!
Ciekawe, chociaz troche dziwne. Nie wyobrazam sobie zeby w polsce mowic na samochod “ona zawiozla mnie dzisiaj do sklepu’.
nie mowie she na samochod
Naprawde? Nie macie o czym pisac?
Mamy, mamy 😉