Skala Fahrenheita
Większość świata używa do pomiaru temperatury skali Celsjusza i wcale się nie dziwimy. Mimo że w USA używa się skali Fahrenheita, sami nadal wolimy powiedzieć, że na zewnątrz jest 30°C, a nie 88°F.
Skala Fahrenheita została opracowana przez Daniela Gabriela Fahrenheita w 1724 roku. Punkt zerowy oparł on na najniższej temperaturze jaką mógł stworzyć, używając mieszanki lodu, wody i soli. 0°F to -17.78°C.
Woda zamarza natomiast w 32°F (0°C), a wrze w 212°F (100°C). Czy nie łatwiej zapamiętać 0 i 100?
Jak przeliczyć jedną na drugą skalę?
C = (F − 32) × 5/9, np:
(0°F − 32) × 5/9 = -17.78°C
F = (C × 9/5) + 32, np:
(0°C × 9/5) + 32 = 32°F
Pamiętamy, że gorący dzień to 100°, co odpowiada około 37,8°C. Zimny dzień to 32°F, co odpowiada 0°C.
Co ciekawe na -40 Celsjusz i Fahrenheit się spotykają, co oznacza, że -40°F = -40°C.
Mimo że wolimy podawanie temperatury na zewnątrz w skali Celsjusza, w domu klimatyzację mamy na stałe ustawioną na stopnie Fahrenheita, tak samo piekarnika używamy już w skali Fahrenheita. Taki zagmatwany mamy świat jeśli chodzi o pomiar temperatury.
farhenheity sa bez sensu, ja tez uzywam celsjusza, nawet w domu
Zgadzam się, o wiele łatwiej posługiwać się skalą Celsjusza i jest o wiele bardziej logiczna. Ale cóż, Amerykanie jak zwykle chcą być wyjątkowi.
Ja juz od dawna mowie w Fahrenheit